niedziela, 7 sierpnia 2011

Zagadka chrztu Józefy Uzarek

Przeglądając mikrofilmy zawierające księgi chrztów, ślubów i zgonów rzymskokatolickiej parafii w Ostrzeszowie z drugiej połowy XIX wieku, w poszukiwaniu metryki chrztu prababci Józefy Paczkowskiej z Uzarków, natrafiłem na ciekawostkę. Sam zapis w roku 1888 odnalazłem, ale kratki, które powinny zawierać dane ojca, są puste.


Jest to o tyle dziwne, że wszystkie późniejsze dokumenty (metryki obu ślubów Józefy uzyskane z niemieckiego Standesamtu, akt zgonu z USC) wymieniają ojca z imienia i nazwiska (Marcin Uzarek), podają jego profesję (robotnik), a metryki ślubów podają nawet miejsce zgonu (Priort). W zapisie o chrzcie zaś jest pusto, widnieją tylko imię i nazwisko matki - Balbina Kaczmarek.

Na mikrofilmach z danymi parafii ostrzeszowskiej nie odnalazłem także zapisu o ślubie Marcina Uzarka z Balbiną Kaczmarek. Nie przypuszczam jednak, aby Józefa była dzieckiem nieślubnym. Gdyby tak było i nazwisko ojca w momencie chrztu było nieznane bądź nie zostało ujawnione, co przemawiałoby za tym, aby ujawniać je później, w kolejnych dokumentach, podając profesję, a nawet miejsce zgonu ojca?

Skłaniam się ku innej hipotezie. Marcin Uzarek był innowiercą, najprawdopodobniej ewangelikiem. Co prawda i w tym wypadku dziwne byłoby nie wpisanie danych ojca. Jednakże w księgach metrykalnych parafii rzymskokatolickiej w Ostrzeszowie, które przeglądałem, parafii dość w końcu licznej, nazwisko Uzarek w ogóle nie występuje.

Występuje natomiast zupełnie podobny zapis o chrzcie na 4 lata przed urodzeniem mojej prababci. Zostaje wówczas ochrzczona Marianna, danych ojca nie ma, natomiast jako matkę wpisano Balbinę Kaczmarek. Nie mam pewności, czy Marianna jest siostrą Józefy, różnią się miejscem urodzenia - Józefa urodziła się w Siedlikowie, Marianna w miejscowości Niedźwiedź. Na inne tego typu zapisy o chrzcie dzieci Balbiny Kaczmarek nie natrafiłem. Być może Marcin z Balbiną wzięli ślub w kościele luterańskim, gdzie byli też później chrzczeni synowie, natomiast córki zgodnie z wyznaniem matki w kościele katolickim?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz